Dziś kilka minut po północy do oficera dyżurnego iławskiej policji zadzwonił kierownik jednej z firm znajdujących się na terenie Lubawy. Mężczyzna poinformował o nietrzeźwym pracowniku. Funkcjonariusze od razu pojechali na miejsce. Ustalili, że w 23-latek pracował będąc pod wpływem alkoholu. Potwierdziło to także badanie alkomatem, mężczyzna miał 2,7 promila alkoholu w organizmie.
Teraz mężczyzna za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Za podjęcie czynności zawodowych pod wpływem alkoholu może mu grozić kara aresztu albo grzywny. Oprócz konsekwencji prawnych, pracodawca może wobec mężczyzny podjąć kroki dyscyplinarne.