W Ławicach w gminie Iława tradycje przodków są bardzo często kultywowane. Z okazji Sobótki do wiejskiej świetlicy na zaproszenie Bogumiły Siwakowskiej przybyły mieszkanki w różnym wieku, by posłuchać opowieści Kamy Cupryszak ze stowarzyszenia W Kręgu. Mamy z córkami zaplatały wianki z kwiatów przyniesionych m.in. z własnych ogródków. Później przyszedł czas na motanki, czyli lalki zamotane z tkanin i sznurka.
Bogumiła Siwakowska na co dzień prowadzi ławicką filię Gminnej Biblioteki Publicznej w Lasecznie. Oprócz wypożyczania książek (a robi to naprawdę wielu mieszkańców wsi, głównie dzieci i mamy), często organizuje dodatkowe wydarzenia, wspólne recytacje czy czytanie utworów literackich.
Jak mówi, wydarzenia w bibliotece cieszą się sporą popularnością.
- Najczęściej to dzieci wciągają do wspólnej zabawy mamy, czasem też ojców - mówi. - Nawet w czasie pandemii wspólnie nagrywaliśmy wiersze. Zabawa była świetna! W ten sposób się integrujemy. A ja chciałabym i cały czas do tego dążę, by biblioteka była trzecim miejscem spotkań, po własnym domu i wiejskiej sali - dodaje Bogumiła Siwakowska.
Kama Cupryszak twierdzi, że najważniejsza podczas tworzenia wianków jest atmosfera: - Wianki dawniej wiło się po to, by po rzuceniu na falującą wodę znalazł się dobry kawaler. My tu jesteśmy raczej mamami, więc te intencje są za nami. Natomiast jest to świetna okazja, żeby sobie pogadać, powspominać, pożartować. I o to w tym wszystkim chodzi.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!