W środę (03.04.2024 r.) kilka minut po godzinie 11:00 do oficera dyżurnego iławskiej policji zadzwoniła zastępczyni szefa jednej z firm znajdujących się w Iławie.
Kobieta poinformowała o nietrzeźwym pracowniku. Funkcjonariusze od razu pojechali na miejsce. Ustalili, że 33-latek pracował w zakładzie produkcyjnym, będąc pod wpływem alkoholu. Potwierdziło to także badanie alkomatem, mężczyzna miał 0,7 promila alkoholu w organizmie.
Mieszkaniec Nowego Miasta Lubawskiego oświadczył, że alkoholu na pewno nie spożywał. Dodał, że pił rano tylko syrop na kaszel. 33-latek za popełnione wykroczenie będzie się tłumaczył przed sądem.
Oprócz konsekwencji prawnych pracodawca może wobec mężczyzny podjąć kroki dyscyplinarne.