Problemy mężczyzny zaczął się, kiedy zadzwonił jego telefon. Osoba podająca się za pracownika banku oświadczyła, że nieznany sprawca włamał się na konto pokrzywdzonego skąd ukradł 600 zł. Dodał, że w celu zablokowania nieuprawnionej transakcji mężczyzna powinien zainstalować na swoim telefonie aplikacje „QuickSupport” oraz „Telegram” co uczynił. Następnie poprosił o zalogowanie się do aplikacji bankowej. Wszystko miało być dobrze. Nie było. Z konta zniknęło 3000 złotych.
Mając na względzie powyższy przypadek, apelujemy do mieszkańców o zachowanie szczególnej ostrożności - piszą policjanci. - Dzisiejsze technologie są dużym udogodnieniem, ale i mogą nieść za sobą wiele zagrożeń. Pamiętajmy, że oszuści cały czas doskonalą swoje metody by wykraść pieniądze. Po przejęciu numeru telefonu banku, z łatwością podszyli się pod jego pracownika, by następnie wiarygodnie przedstawić wymyśloną na poczet oszustwa historię. To od naszej świadomości i ostrożności zależy, czy damy się zmanipulować, czy też nie. W takich sytuacjach nigdy nie możemy działać pod wpływem emocji, bo jest on złym doradcą i ślepo wykonywać poleceń. Ważne jest byśmy o przypadkach działania oszustw rozmawiali z innymi, bo może dzięki temu nasi bliscy nie staną się ich ofiarą.
Polecany artykuł: