Rolnicy blokowali ruch na drodze za pomocą ciągników i traktorów. Jak podaje Agrounia, w samym tylko województwie warmińsko-mazurskim rolnicy przystąpili do protestów w 9 miejscach. W naszym regionie była to także droga krajowa nr 15 pomiędzy Lubawą a Nowym Miastem Lubawskim. Byliśmy na miejscu protestu w Iławie i rozmawialiśmy z protestującymi.
- Ta tzw. piątka jest całkowicie do wyrzucenia - mówili rolnicy. - Nikt z nami nie konsultował tych pomysłów. Co oni chcą od uboju rytualnego. Zwierzęta nie cierpią. To tak jak u człowieka, jak komuś urwie rękę, to po 4 sekundach mdleje z powodu utraty krwi i tyle. - Zamkniemy sobie pewne rynki - dodawali inni. - Spadną nam ceny i będziemy gospodarstwa powoli zamykać. - Nie będzie rolników, nie będziecie mieć co jeść - podsumowuje Piotr Kamiński z Agrounii. - Będzie kupować mrożone mięso z Niemiec, które ma 30 lat.
Rolnicy zapowiadają kolejne protesty w regionie. Chcą odwiedzić wszystkie większe miasta.