Cuchnące zapachy w Iławie. Skąd pochodzą?
Pierwsze oskarżenia padły w kierunku Amelo, czyli tak zwanej ziemniaczanki, ponieważ w przeszłości, to ten zakład miał problemy z cuchnącymi wyciekami poprodukcyjnymi, ale sprawa nie jest przesądzona.
Właściciela w okresie zdarzenia nie było w zakładzie, ale podlegli mu pracownicy zapewniają, że do żadnej awarii nie doszło.
Zapach, który czasem generowany jest przez Amelo ma inny, kwaśny odczyn, nie powinien obejmować większej części miasta i być wyczuwany lokalnie. Zwłaszcza po uruchomieniu podoczyszczalni ścieków, która ma go niwelować powiedział naszej reporterce Tomasz Lorenz, prezes zakładu.
Głos w sprawie zabrał burmistrz Iławy
Próbujemy ustalić, co się wydarzyło i kto jest za to odpowiedzialny. Sprawdzamy trzy wątki, które teoretycznie moglibyśmy wziąć pod uwagę, czyli zanieczyszczenie z dwóch zakładów produkcyjnych oraz zanieczyszczenie powietrza w wyniku spalania zakazanych przedmiotów (wieczorem czujniki powietrza odnotowały duże wahnięcia). Żadnego scenariusza wykluczyć nie mogę, ale też wszystkie mogą okazać się błędne. Niestety nasz urząd nie ma wielu instrumentów, by zapobiegać takim sytuacjom. Po prostu to nie nasze kompetencje i zadania, ale będziemy robić wszystko, by - także przy współpracy z innymi urzędami - ustalić fakty. Czytam też Państwa komentarze w tej sprawie, które sugerują, że nasz urząd i burmistrz nic w tej sprawie nie robią. Muszę podkreślić z całą stanowczością: mamy, jako urząd miasta i jako burmistrz, bardzo małe możliwości w takich kwestiach. Nie wydajemy w takich sprawach pozwoleń, nie cofamy też ich w przypadku pojawienia się nieprawidłowości. Niestety normy zapachowe nie są tak uregulowane, jak inne kwestie środowiskowe. Jest tu duża luka w prawie. Jednak zapewniam wszystkich, że mój zespół współpracowników jest w to zaangażowany i wyjaśniamy każdy wątek, który pojawił się w tej sprawie. Zdrowie naszych mieszkańców jest najważniejsze i będziemy współpracować ze wszystkimi, którzy pomogą nam wyjaśnić przyczyny wczorajszego zdarzenia - napisał Dawid Kopaczewski, burmistrz Iławy.
Do sprawy wrócimy, gdy pojawią się nowe informacje. Pozostaje mieć nadzieję, że smród na iławskie ulice nie wróci, a jeśli, to uda się namierzyć sprawcę ... po zapachu, do źródła.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!
