policja

i

Autor: unsplash zdjęcie ilustracyjne

kroniki policyjne

Jechał bez prawa jazdy i z pasażerką, do której miał się nie zbliżać. Oboje ukarani przez policję z Kisielic

2024-01-18 16:59

Kisieliccy policjanci wspólnie z prokuraturą zakończyli aktem oskarżenia dochodzenie przeciwko 26-latkowi. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej bo nie miał uprawnień i jechał z pasażerką, do której nie powinien się zbliżać.

Policjanci z Posterunku Policji w Kisielicach pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Iławie prowadzili dochodzenie przeciwko  26 - latkowi. Z ustaleń śledczych wynikało, że funkcjonariusze podczas patrolu miasta i gminy Kisielice zauważyli kierującego samochodem, który po minięciu radiowozu gwałtownie przyspieszył.

Policjanci zawrócili i aby zatrzymać kierowcę włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, jednak mężczyzna nie reagował a wręcz zaczął uciekać. W pewnym momencie wjechał na parking i wtedy to policjanci zauważyli jak kierowca zamienia się miejscem z pasażerem. Funkcjonariusze zatrzymali 26 – latka. W  trakcie czynności okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdem a samochód udostępniła mu pasażerka, która za popełnione wykroczenie została ukarana mandatem.

Jak ustalili policjanci to nie było jego jedyne przewinienie gdyż mężczyzna nie powinien jeździć samochodem z kobietą gdyż miał on aktywny sądowy zakaz zbliżania się do pasażerki. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mieszkańcowi gminy Biskupiec zarzutów a postępowanie zakończyć aktem oskarżenia. Teraz 26 – latek ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem.

Kodeks karny za samo nie zatrzymanie się do kontroli przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.