Na wszystkich iławskich posągach a nawet hydrantach z twarzami pojawiły się maseczki zakrywające usta. Kopernik, Żeromski, strażak a nawet żaba w parku! Czy Iławianie nieprzyjemnie pachną? Wydzielają za dużo smogu, że nawet posągi muszą się izolować?
Oczywiście, że nie!
To najnowsza akcja profilaktyczna iławskiego urzędu miasta. Ma działać na mieszkańców i zachęcać ich do noszenia maseczek chroniących przed koronawirusem.
- Stosujemy różne formy przekazu do mieszkańców. Plakaty, tablice ostrzegawcze, komunikaty przez megafony, wszystko po to by dotrzeć do oczu i uszu mieszkańców - mówi Beata Furmanek z Wydziału Komunikacji Społecznej iławskiego Urzędu Miasta. - Najnowszą akcją jest maseczka dla żaby, Kopernika, Żeromskiego... ma przypomnieć ludziom, że każdy z nas jest odpowiedzialny nie tylko za siebie ale i innych.
W całym kraju brakuje maseczek i niektórzy zaczęli krytykować akcję w Internecie. Zarówno Wydział Komunikacji Społecznej jak i władze miasta uspokajają:
- To nie są maseczki medyczne, a stare, nienadające się do niczego innego prześcieradła, które wyglądają jak maseczki! Jeśli chodzi o prawdziwe maseczki. Te, szyte są przez iławskie organizacje i osoby prywatne, za co bardzo mocno dziękujemy. Już ponad 1200 maseczek uszyto na potrzeby iławskich przychodni zdrowia oraz MOPS.