Policję wezwano dosłownie chwilę po tragedii, po tym jak dziewczyna poskarżyła się bliskim. Mundurowi dokonali oględzin miejsca zdarzenia i zabezpieczyli materiał do badań biologicznych. Prokuratura zdecydowała się postawić mężczyźnie zarzut zmuszenia do obcowania płciowego. Obywatelowi Niemiec grozi od 2 do 15 lat pozbawienia wolności. Złożyła też do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie, ale sąd się do niego nie przychylił i zastosował poręczenie majątkowe, 40 tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy. Złożył już zeznania i wyjaśnienia. Także 16-latka ma za sobą złożenie zeznań. Zrobiła to w obecności psychologa.
Polecany artykuł: