To już kolejna po Szymbarku wycieczka rowerowa IGR łącząca rekreację z lekcją historii.
- Jedziemy za Iławę, cała trasa około 25 kilometrów, a po dziesięciu robimy przystanek i tym razem będzie niespodzianka. Specjalnie dla nas otwarta zostanie izba pamięci i muzeum Emila von Behringa w Ławicach - mówił na starcie Darek Paczkowski.
Pomysł na tematyczne wycieczki rowerowe spodobał się do tego stopnia mieszkańcom, że uczestniczące w wyprawach IGR dzieci i wychowawczynie z iławskiej SP3 chcą od nowego roku szkolnego założyć kółko rowerowo-historyczne.
Z każdą wyprawą ilość uczestników się zmienia, oprócz stale kręcących, pojawiają się nowe twarze i to w każdym wieku.
- Tempo dostosowujemy do tego najsłabszego, jak ktoś nie nadąża, to Darek zatrzymuje peleton, robimy przerwę. Jesteśmy też przygotowani na ewentualne małe naprawy, gdyby ktoś złapał gumę czy spadł mu łańcuch - mówi pan Janusz zabezpieczający technicznie wyprawy.
Jest już pomysł na kolejną wycieczkę w długi weekend majowy 1-3.05. Konkretny dzień i godzina nie są jeszcze wybrane, bo wiele zależy od prognoz pogody. Tym razem rowerzyści chcą obrać kierunek na Kisielice i pokonać około 70 kilometrów.
Tymczasem posłuchajcie jak było na wycieczce do Ławic, z uczestnikami rozmawiał Wiesław Raczkowski: