Marcel Herman to na pierwszy rzut oka śliczny, pogodny chłopczyk. Nikt jednak nie wie, z czym każdego dnia i każdej nocy zmaga się w towarzystwie swojej mamy. Malec urodził się z mutacją genu GRIN1, co skutkowało porażeniem czterokończynowym. Marcelek nie mówi, nie chodzi, nie siedzi, ma problemy z odżywianiem, a komunikuje się za sprawą płaczu lub krzyków. Takich dzieci jak on jest zaledwie kilkadziesiąt na całym świecie. Specjaliści, do których trafiali Państwo Herman, byli bezradni. Radzili jedynie, aby pogodzić się z niepełnosprawnością i licznymi chorobami. Tylko jak można pogodzić się z chorobą, która niczym potężny hamulec, blokuje zarówno ciało, jak i umysł. Poza padaczką (lekooporną) i niedowładem, Marcelek zmaga się również z brakiem koordynacji, ma problemy ze wzrokiem, niedoczynność tarczycy, problemy z trawieniem, wiotkość mięśni. Malec potrzebuje pomocy neurologów, okulisty, urologa, gastroenterologa, endokrynologa, ortopedy, neurologopedy.
Mama chłopca walczy wspólnie z rehabilitantami i lekarzami. A specjalistów na świecie, którzy mogliby choć odrobinę pomóc dziecku cierpiącemu na tak rzadkie schorzenie jest niewielu. Marcel w towarzystwie rodziców i starszego brata mieszka na zaledwie 35 metrach. Tata zadbał o to, aby każdy centymetr ich mieszkania był wykorzystany jak najlepiej. Sprzęt medyczny synka oraz podstawowe przedmioty codziennego użytku i meble niezbędne do funkcjonowania 4 - osobowej rodziny to jedyne, co może zmieścić się w tym maleńkim mieszkaniu.
Iławianie czynnie włączyli się w pomoc rodzinie. Trwają imprezy i zbiórki. Najbliższa okazja to Pchli Targ, który odbędzie się na iławskim Starym Mieście w sobotę od 12 do 15. Zbiórka funduszy trwa także na portalu zrzutka.pl
„Patrzę na moje dziecko i tak bardzo chcę mu pomóc, a powoli staje się to niemożliwe. Zawsze będę go bezgranicznie kochać, ale nie jestem już w stanie zaspokoić jego wszystkich potrzeb. Tak bardzo chcę zapewnić mu wszystko, co sprawi, by czuł się dobrze, by każdy jego dzień był szczęśliwy. Proszę, pomóż mi uzbierać pieniądze na rehabilitację oraz poprawę komfortu życia Marcelka!” – apeluje Monika Herman... Posłuchaj wywiadu z mamą chłopca.