Do śmiertelnego potrącenia pieszego doszło w poniedziałek wieczorem na drodze serwisowej obok trasy S7, na wysokości Piławek w gminie Miłomłyn. Jak informowała policja, kierowca auta odjechał z miejsca zdarzenia, a o leżącym na drodze nieprzytomnym mężczyźnie powiadomiły inne osoby.
Służby ratunkowe podjęły próbę reanimacji, ale mężczyzny nie udało się uratować. Zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Nie miał przy sobie dokumentów. Następnego dnia ustalono, że to 37-letni mieszkaniec gminy Zalewo w powiecie iławskim.
Policja z Ostródy wszczęła poszukiwania. Zatrzymano sprawcę
W środę zatrzymano 41-letniego mieszkańca powiatu ostródzkiego, który został wytypowany w wyniku działań operacyjnych jako osoba mogąca mieć związek z wypadkiem. Policjanci przedstawili mu dwa zarzuty - spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i nieudzielenia pomocy ofierze.
"Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył w tej sprawie obszerne wyjaśnienia. Jeszcze na dzisiaj zaplanowane jest jego przesłuchanie przez prokuratora. Samochód podejrzanego został zabezpieczony na policyjnym parkingu" - przekazał PAP podkom. Michał Przybyłek z ostródzkiej policji.
Jak dodał, wyjaśnienia podejrzanego będą weryfikowane w śledztwie. Zostanie powołany biegły, bo mężczyzna twierdzi, że w chwili wypadku był trzeźwy.
Policja podała również, że do sądu zostanie skierowany wniosek o zastosowanie wobec 41-latka środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.
Więcej o wypadku w Piławkach: Postanowił iść pieszo, bo nie było taksówki.
Aktualizacja 28.12 g 18:00:
Są zdecydował o areszcie
Ostródzki sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące 41-latka podejrzanego o śmiertelne potrącenie pieszego w Piławkach (woj. warmińsko-mazurskie) - podała w czwartek policja. Grozi mu kara od 5 do 20 lat pozbawienia wolności.