Atak zimy na Warmii i Mazurach
Można mówić o prawdziwym ataku zimy. Intensywne opady śniegu na Warmii i Mazurach nie ustępują od wtorku. Wiele dróg zostało zasypanych, a kierowcy zmagają się z poważnymi utrudnieniami w ruchu. Najtrudniejsza sytuacja panowała na drodze ekspresowej S7 między Ostródą a Olsztynkiem, gdzie kierowcy utknęli w potężnym korku na kilkanaście godzin. Z relacji publikowanych w mediach społecznościowych wynika, że część osób spędziła w zatorze od 10 do nawet 14 godzin. W wielu samochodach kończyło się paliwo, co uniemożliwiało ogrzewanie, a wśród uwięzionych były również rodziny z małymi dziećmi. Służby dostarczały kierowcom gorące napoje, wodę, przekąski oraz powerbanki. Dla osób, które nie były w stanie kontynuować podróży, przygotowano tymczasowe noclegi.
Na szczęście sytuacja na tej trasie powoli się stabilizuje. Jak poinformował w środę rano wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec, ruch w kierunku Gdańska i Warszawy został udrożniony i odbywa się jednym pasem. Według niego służby robią wszystko, aby jeszcze dziś trasa była całkowicie udrożniona.
Kiedy przestanie padać śnieg? Do kiedy obowiązują ostrzeżenia?
Jak długo potrwa atak zimy w województwie warmińsko-mazurskim? Zgodnie z komunikatami Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w regionie obowiązują ostrzeżenia przed intensywnymi opadami śniegu pierwszego, drugiego oraz trzeciego stopnia.
Najwyższym, trzecim stopniem zagrożenia objęte są powiaty: elbląski (wraz z Elblągiem), olsztyński (wraz z Olsztynem), braniewski, lidzbarski, ostródzki, iławski, nowomiejski, działdowski oraz nidzicki. Alert ma obowiązywać na tym obszarze do godziny 20.00.
Drugi stopień ostrzeżenia obowiązuje w powiecie bartoszyckim do godziny 21.00. Natomiast pierwszy, w powiecie szczycieńskim, do godziny 12.00.