Oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany o palącej się na jeziorze Jeziorak łódce. Funkcjonariusze będący na wodzie natychmiast popłynęli we wskazanym kierunku.
Kiedy dopłynęli na miejsce z wody przez WOPR podejmowani byli już sternik oraz pasażerowie motorówki. Policjanci wspólnie ze strażakami przystąpili do akcji gaśniczej.
Cała trójka z ciężkimi obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitali w tym 19 – latek helikopterem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Policjanci przesłuchali świadków oraz wykonali oględziny motorówki jak i zabezpieczyli dokumentację fotograficzną.
- Wstępnie ustalono, że sternik oraz dwaj pasażerowie po zatankowaniu łodzi w porcie wypłynęli na jezioro Jeziorak. Po kilkunastu minutach motorówka stanęła w płomieniach, a załoga łódki, aby ratować swoje życie wskoczyła do wody- mówi Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy iławskiej policji.
Teraz powołany biegły z zakresu pożarnictwa wypowie się, co było bezpośrednią przyczyną pożaru.