Strajk rolników w Sampławie. Będą protestować na DK 15 przez całą dobę

i

Autor: djk Strajk rolników w Sampławie. Będą protestować na DK 15 przez całą dobę

Strajk rolników na DK 15 w Sampławie. Będą protestować przez całą dobę

2021-08-16 13:00

Strajk rolników 2021. Na wtorek (17 sierpnia) rolnicy zaplanowali blokadę drogi krajowej numer 15 między Sampławą a Lubawą w województwie warmińsko-mazurskim. - To jest krzyk rozpaczy. Zanika produkcja mięsa, w sprzedaży warzyw jesteśmy pod kreską – powiedział lider Agrounii Michał Kołodziejczak. O szczegółach przeczytasz w materiale poniżej.

Strajk rolników na DK 15 między Sampławą a Lubawą. Będą protestować 24 godziny

Zgodnie z zapowiedziami organizacji rolniczych o blokadzie dróg pod koniec wakacji, już w najbliższy wtorek (17 sierpnia) odbędzie się pierwsza z nich. Jak informuje Agrounia, protest rolników planowany jest w miejscowości Sampława w powiecie iławskim na drodze krajowej numer 15. - Sytuacja jest wyjątkowa. Lato to nie jest najlepszy czas na strajki i protesty. Niestety nie możemy pozwolić sobie na wybór - pisze ugrupowanie Michała Kołodziejczaka.

Protest rolników ma potrwać 24 godziny. - 24h na drodze mają przekonać rządzących, że rolników nie można lekceważyć. Poszerzamy listę postulatów i strajki zaczynamy już od wtorku. Dopominamy się rozpoczęcia rozmów z rządem na kilka podstawowych tematów: ASF, DOMINACJA MARKETÓW, UBEZPIECZENIA, NADMIERNY PRZYWÓZ ŻYWNOŚCI Z ZAGRANICY, SZKODY ŁOWIECKIE - czytamy w poście opublikowanym na Facebooku Agrouni.

Gorąca 20 Radia ESKA – notowanie 13.08.2021

Rolnicy zapowiadają blokady dróg na koniec wakacji i "najazd" na Warszawę jesienią

Strajk w Sampławie to dopiero początek. O miejscach i terminach kolejnych blokad rolnicy poinformują już wkrótce. Niewykluczone, że niektóre z planowanych protestów potrwają nawet 48 godzin.

- Teraz będzie działo się to, a na jesień zapowiadamy inwazję na Warszawę, bardzo możliwe, że z innymi grupami zawodowymi i społecznymi, które czują się rozżalone i niedocenione i ponoszą koszty władzy Prawa i Sprawiedliwości - oznajmił kilka dni temu podczas konferencji prasowej ider Agrounii Michał Kołodziejczyk.

Podkreślił wówczas, że "na polskiej wsi jest rozpacz, jest drożyzna, jest brak perspektyw. Polscy rolnicy nie mają komu sprzedawać świń, a codziennie trafiają do Polski dziesiątki tirów mięsa i żywych zwierząt z zagranicy, głównie z Niemiec i z Litwy. Supermarkety nie chcą kupować zdrowego mięsa, które pochodzi ze stref ASF. To przekłada się na zanik produkcji mięsa w kraju. Tylko w ostatnim półroczu produkcja spadła o pół miliona sztuk świń. Problem dotyczy także sprzedaży warzyw, ciągle jesteśmy pod kreską" - wyjaśnił.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]