Jak już informowaliśmy wcześniej. Rodziny poszkodowanych pacjentów zapowiedziały, że nie odpuszczą i rozważają występowanie o odszkodowania. Jedna z rodzin, której mężczyzna umarł i miał przez 8 godzin leżeć bez opieki, złożyła zawiadomienie do prokuratury.
Czytaj też: Dramat w szpitalu w Iławie. Relacje poszkodowanych są wstrząsające [AUDIO]
Kontrolę wszczął też Narodowy Fundusz Zdrowia. Zarówno prokuratura, jak i NFZ mają wskazań winnych zaniedbań i horroru, jaki wydarzył się w iławskim szpitalu powiatowym im. Władysława Biegańskiego.
"Tu miały być leczony tylko przypadki lekkie..." - starosta zabiera głos w sprawie szpitala
Organem nadzorującym iławski szpital powiatowy jest iławskie starostwo. Jak tłumaczy jednak starosta Bartosz Bielawski, oddział COVID, który w trybie pilnym został zlecony do utworzenia przez władze wojewódzkie, jest pod nadzorem Wojewody Warmińsko-Mazurskiego.
- Oddział Covid w Powiatowym Szpitalu im. Wł. Biegańskiego w Iławie został utworzony na mocy decyzji Wojewody Warmińsko-Mazurskiego. Nikt z Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie ani z Narodowego Funduszu Zdrowia mnie o tym nie poinformował. Jako Starosta nie uczestniczyłem także w żaden sposób w organizacji pracy w tym oddziale. Cały proces tworzenia tego miejsca odbywał się poza Starostwem Powiatowym w Iławie. Pani dyrektor szpitala przekazała mi jedynie informację, że oddział ma być utworzony. Jego tworzenie miało być 2-etapowe, a pierwsze łóżka miały być uruchomione w ciągu 3 dni. W pierwszym etapie miała być przygotowana część łóżek, około 25, a docelowo miało być ich około 50. Mieli tu trafiać pacjenci z lekkimi objawami Covid – 19, co jak Państwo wiecie, nie miało odzwierciedlenia w rzeczywistości, bo trafiali tu także pacjenci w stanie ciężkim. Na tym etapie nie było rozmowy o tym, jaki personel będzie ten oddział obsługiwał. Przecież wiadomo było od początku, że w szpitalu w Iławie nie ma lekarzy ani pielęgniarek z doświadczeniem w pracy w oddziałach zakaźnych. Wszelkie kwestie medyczne szpitali, w tym również oddziałów tzw. Covid, nadzoruje Narodowy Fundusz Zdrowia. To kontrola NFZ, która została uruchomiona, wskaże, gdzie były zaniedbania i kto odpowiada za taki stan rzeczy. Wyrażam słowa ubolewania z powodu sytuacji pacjentów i ich rodzin, które zostały przedstawione w reportażu. Jest mi bardzo przykro - oświadczył Bartosz Bielawski, Starosta Powiatu Iławskiego
Do tematu będziemy jeszcze wracać na ilawa.eska.pl oraz na naszej antenie - 89FM.