Hala widowiskowo-sportowa w Iławie zmieni się w najbliższy weekend (10-11.07) w centrum sterowania ruchem kolejowym. Ale nie w taką prawdziwą nastawnię, chociaż dyżurnych ruchu i maszynistów też nie będzie na niej brakowało.
Damian Sikorski, wieloletni fan samochodów ciężarowych, pociągów i modelarstwa, organizuje już 13. Wystawę Modeli w Iławie. To okazja do zjazdu modelarzy i fanów małych modeli z całego kraju. Zazwyczaj wystawom towarzyszą premiery modeli, na które czeka wielu kolekcjonerów, tym razem też takowa będzie, ale to niespodzianka i tajemnica aż do dnia wystawy.
- W tym roku będziemy mieli sporo atrakcji. Nie dość, że dwie makiety kolejowe, z czego jedna rekordowo długa i trzeba będzie moduły ustawiać w przedsionku hali, to dodatkowo na imprezie pojawią się dwa symulatory pociągów. Jeden, to pulpit EN57 połączony z komputerowym osprzętem. Drugi, to będzie prawdziwa petarda tej imprezy! Symulator lokomotywy Traxx zamontowany w specjalnie przerobionym busie, który stanie przed halą. Są to prawdziwe symulatory, wykorzystywane do szkolenia mechaników (maszynistów) do prowadzenia lokomotyw - opowiada nam Damian Sikorski, organizator wydarzenia.
Jak powiedział nam Damian Sikorski, zawsze pojawiały się pytania, głównie od dzieci, dlaczego na torach nie jeżdżą Pendolino. Tym razem tu też niespodzianka, bo specjalnie przygotowane składy szybkich kolei wreszcie będzie można zobaczyć w akcji!
Makiety będą dwie, jedna około 70m, bardzo realistyczna. Druga aż 140m i na niej będzie można oglądać wszystkie typy pociągów.
Jeśli chodzi o symulatory, tu swych sił jako prowadzący pociąg, będzie mógł spróbować każdy. Jeśli chodzi o sterowanie pociągami na makiecie, tu jedynie wybrani i to pod bezpośrednim nadzorem twórców będą mogli spróbować swych sił. Reszta może podziwiać zadziwiająco realistyczne odwzorowania pociągów, ludzi, zwierząt oraz natury na przygotowywanych ręcznie makietach.
Pierwszego dnia (10.07) wystawa dostępna w godzinach 10:00-19:00, drugiego dnia (11.07) 10:00-15/16:00.