Przedszkole Miejskie nr 4 im. Chatka Przyjaciół Kubusia Puchatka mieści się w Iławie przy ulicy Dąbrowskiego 17b. Nie jest największym przedszkolem, ale zawiązanych jest tu 6 grup (Kangurki, Tygryski, Króliczki, Sówki, Puchatki, Kłapouszki).
Na chwilę przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego spotkaliśmy się z dyrektor placówki - Jolantą Stanisławską. W rozmowie z naszym reporterem - Wiesławem Raczkowskim, zdradza zaawansowanie przygotowań w salach do wymogów i wytycznych GIS.
- W zasadzie jesteśmy już przygotowani do nowego roku szkolnego od maja. Zaraz gdy opublikowano nowe wytyczne 25 maja wprowadziłyśmy je w życie. Nasze przedszkole ma jedno wejście i tylko nim będzie mógł wejść jeden rodzic z dzieckiem lub dziećmi, w pełnym reżimie sanitarnym, czyli z zasłoniętymi ustami i nosem (maseczce lub przyłbicy), po odkażeniu rąk płynem, który jest przed wejściem - mówi Jolanta Stanisławska, dyrektor Przedszkola nr 4.
Na którymś etapie poprawiania wytycznych od GIS usunięto wpisy dotyczące minimalnego metrażu klas i wypełnienia nimi dziećmi w szkołach, jeśli chodzi o przedszkola - zapisy zostawiono. Na szczęście, wymagania akurat w tym przedszkolu nie okazały się zaporowe.
- Tylko w jednej sali musiałyśmy zmniejszyć ilość dzieci. Na szczęście można było to zrobić, bo dzieci pięcioletnie będą teraz w grupie młodszej, z 4-5 latkami, a wszystkich pozostałych 5 sal odpowiada metrażowi - zapewnia dyrektor.
Tyle dóbr elektroniki jeszcze w przedszkolach nie było
Jak się dowiadujemy, koronawirus ma też swoje dobre strony, przynajmniej jeśli chodzi o doposażenia przedszkoli. Dzięki reżimowi i epidemii, wszystkie iławskie przedszkola otrzymały profesjonalne i nowoczesne wyposażenie elektroniki użytkowej.
- Muszę się pochwalić, że wszystkie dzieci używają w przedszkolu ręczników jednorazowych z podajników na baterie, które automatycznie wydają ręczniki. Są też automatyczne, bezdotykowe podajniki mydła reagujące na zbliżenie ręki. Nawet otrzymaliśmy automatyczne podajniki do papieru toaletowego. To nie koniec, bo wszystkie przedszkola otrzymały strasznie drogie maszyny jakimi są parownice. Dzięki nim wszystkie wykładziny są odkażane gorącą parą, którą likwidujemy nie tylko potencjalnego koronawirusa ale też inne zarazki i wirusy, także grypy. Do tej pory były tylko płyny dezynfekujące, ale wiadomo jak one brzydko pachną, dzięki tym maszynom choć trochę możemy je ograniczyć. Naprawdę jesteśmy bardzo wdzięczni burmistrzowi i władzom miasta za doposażenie placówek - mówi dyrektor Stanisławska.
Pluszaki idą w odstawkę. Mierzenie temperatury i gorąca linia z rodzicami
Przedszkole przygotowało już sale do wydanych zarządzeń. Znikną niestety wszelkie pluszaki, zabawki i pomoce dydaktyczne, których nie da się dezynfekować lub wysłać na zalecaną przepisami kwarantannę. UWAGA Wprowadzono również zakaz przynoszenia własnych zabawek z domów. Opracowano też szybką ścieżkę postępowania na wypadek podejrzenia zachorowania u dziecka.
- Mamy ścisły harmonogram dezynfekcji w zasadzie wszystkiego. Temperaturę na początku każdego dnia ma mierzona cała kadra, na wejściu również wszyscy wchodzący i spisywane od nich na wypadek późniejszej konieczności telefony kontaktowe. Dzieci będą miały mierzoną temperaturę bezdotykowo, gdy wychowawca zauważy niepokojące symptomy. W razie podejrzenia choroby, i chodzi tu nie tylko o koronawirusa, bo w przedszkolach dzieci zawsze wielokrotnie chorowały na różne rzeczy i pewnie chorować będą... W momencie wykrycia podwyższonej temperatury, wzywany jest natychmiast rodzic, zobligowany do udania się do lekarza i diagnozy czym została spowodowana. Do tej pory nie mieliśmy przypadku Covid u dzieci i miejmy nadzieję, że tak pozostanie - podsumowuje Jolanta Stanisławska, dyrektor iławskiego Przedszkola nr 4.
Wszystkie przydatne informacje organizacyjne, rodzice znajdą na STRONIE przedszkola oraz jego FANPAGE'u.
Spotkanie organizacyjne w tym przedszkolu odbędzie się 1 września o godzinie 17:00 na placu przedszkolnym. Tymczasem zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy z dyrektor placówki: