PlusLiga

Indykpol AZS Olsztyn - PSG Stal Nysa 3:2

2023-11-06 6:50

Problemy kadrowe, ponad dwie godziny gry, zwroty akcji i co najważniejsze – zwycięstwo. Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn pokonali na wyjeździe PSG Stal Nysę 3:2. Statuetkę MVP otrzymał Moritz Karlitzek!

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn w nowym sezonie PlusLigi odnieśli tylko jedno zwycięstwo – pokonując przed własną publicznością Aluron CMC Wartę Zawiercie (3:1). Ekipa z Nysy natomiast nie zaznała jeszcze smaku zwycięstwa. W historii bezpośrednich pojedynków pod egidą PLS, lepszym bilansem mogą pochwalić się siatkarze Indykpolu AZS – 13:8. Z drugiej jednak strony, od momentu powrotu PSG Stali do PlusLigi (sezon 2020/2021), olsztynianie nie wygrali w Nysie

– Naszym fundamentem jest zagrywka i w tym elemencie będziemy chcieli pokazać się z dobrej strony - mówił przed spotkaniem Marcin Mierzejewski, asystent trenera ekipy ze stolicy Warmii i Mazur.

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn do Nysy udali się bez Nicolasa Szerszenia oraz Mateusza Janikowskiego. Kapitan ekipy ze stolicy Warmii i Mazur leczy uraz mięśni brzucha, a przyjmujący pozostał w Olsztynie z powodu choroby. Sobotni mecz olsztynianie rozpoczęli zatem w składzie: Tuaniga, Janikowski, Karlitzek, Jakubiszak, Sapiński, Souza, Hawryluk (libero).

Olsztynianie źle zaczęli sobotnie spotkanie, bowiem od porażki w pierwszym secie 16:25. Akademicy mieli problemy w przyjęciu, nie kończyli też ataków. W drugiej partii zawodnicy prowadzeni przez Javiera Webera zwyciężyli 25:23, lecz trzecia odsłona to „kopiuj-wklej” z pierwszej partii – gospodarze 25:18 i mieli zwycięstwo w całym meczu na wyciągnięcie ręki.

W czwartej odsłonie w olsztyńskiej drużynie na boisku zobaczyliśmy Karola Jankiewicza oraz Manuela Armoę (zamiast J. Tuanigi i K. Szymendery). Ich wejście odmieniło ekipę ze stolicy Warmii i Mazur, która z każdą minutą prezentowała się coraz lepiej. Świetną zagrywkę dołożył Moritz Karlitzek, czego efektem były wygrane 25:17, a w tie-breaku 17:15. Niemiecki przyjmujący otrzymał także statuetkę MVP spotkania (19 pkt., z czego aż 8 w polu serwisowym). Najwięcej „oczek” w ekipie z Kortowa zdobył Alan Souza (26 pkt., 63% skuteczności w ataku).

- Mieliśmy bardzo trudny początek meczu. Ciężko było nam wejść zagrywką. W ataku robiliśmy swoje, ale popełnialiśmy błędy w bloku oraz obronie. Pierwszy set był dominacją gospodarzy. Druga partia zapowiadała się podobnie, lecz udało nam się ją „wyrwać”. W trzeciej odsłonie ponownie górą była ekipa z Nysy, a to co zrobił Moritz na zagrywce w czwartej i piątej partii, było niesamowite – powiedział po meczu Cezary Sapiński.

W kolejnym spotkaniu, siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn zmierzą się w Iławie z beniaminkiem PlusLigi - Exact Systems Hemarpol Częstochowa – środa, 15.11 o godz. 18:30. Bilety w sprzedaży od poniedziałku na indykpolazs.pl/bilety.