Iławianin nie stosował się do zakazu. Odpowie przed sądem

Mężczyzna przyszedł na posesję, na której mieszka jego był partnerka pomimo obowiązującego sądowego zakazu zbliżania i nakazu opuszczenia wspólnie zajmowanego lokalu. Teraz ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem.Oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany o złamaniu zakazu. Zgłaszająca oświadczyła, że na jej posesję przyszedł były partner.

W trakcie czynności okazało się, że dzielnicowy kilka dni temu ze względu na wcześniejsze zachowanie 48 – latka wobec partnerki, wydał zakaz zbliżania się do kobiety i jej najbliższego otoczenia oraz nakaz opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania. 48 – latek jednak nie stosował się do zakazu i po raz kolejny przyszedł na podwórko gdzie mieszka kobieta. Kiedy usłyszał, że ta prosi o pomoc policjantów, natychmiast uciekł. Funkcjonariusze sporządzili dokumentację, która została przesłana już do sądu.

Przypominamy !!!

Art.  66b. Kodeksu wykroczeń mówi o tym, że 

§  1. Kto nie stosuje się do wydanego przez Policję, nakazu natychmiastowego opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia i zakazu zbliżania się do wspólnie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia  podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.