- Okazało się, że na posesję zgłaszającej przyjechał samochodem znajomy jej córki - mówi Joanna Kwiatkowska, rzecznik iławskiej policji. - Kobiety jednak nie życzyły sobie obecności mężczyzny i poprosiły policjantów o pomoc w wyproszeniu mieszkańca powiatu ostródzkiego. Funkcjonariusze mieli jednak duży problem z porozumieniem się z 25-latkiem. Mężczyzna wypowiadał się nielogicznie. Twierdził, że widział postać Jezusa, który kazał mu przyjechać do dziewczyny. - Policjanci zbadali trzeźwość mężczyzny oraz skontrolowali, czy nie prowadził samochodu pod działaniem narkotyków - podsumowuje rzecznik. - Wstępne badanie wskazało, że mieszkaniec powiatu ostródzkiego kierował volkswagenem właśnie pod działaniem środków odurzających.
Od mężczyzny została pobrana krew do badania. 25-latek trafił do policyjnej celi, policjanci zatrzymali też jego prawo jazdy