Fontanna, ławeczka zakochanych, neon miasta. Kisielice zyskują nowy blask!

Jak napisał w mediach społecznościowych Rafał Ryszczuk, burmistrz miasta i gminy Kisielice:

- Wykonujemy kolejne instalacje upiększające miasto. Nie było Dni Kisielic, nie będzie dożynek i dlatego staram się mieszkańcom zrekompensować ten brak w taki właśnie sposób. Nie wydaliśmy pieniędzy na imprezy miejskie przez COVID-19 i dlatego małą część tych pieniędzy przeznaczamy na takie właśnie cele.

Najpierw w mieście pojawiły się kwietne klomby, a w parku miejskim stanęła fontanna. Inwestycję zapowiedziano w maju, a oddano ją do użytku w wakacje i co podkreślał burmistrz, nie kosztowała milionów złotych, jak inne fontanny. 3 tysiące kosztowały odlewy i 7 tys zł podłączenie mediów, razem 10 tysięcy złotych. Fontanna wygląda tak:

Ławeczka Zakochany i będzie neon Kisielice

Kolejne upiększające Kisielice elementy właśnie stają się faktem. Przy wspominanej fontannie, właśnie jest montowana Ławeczka Zakochanych. Wykonał ją Marek Kałuża - znany i ceniony w Iławie i okolicach rzeźbiarz. Ławeczka ma wyjątkową konstrukcję, ponieważ jest specjalnie łamana na środku, co ma zbliżać do siebie dwie siedzące na niej osoby, ma też napis "Zakochaj Się W Kisielicach", a z tyłu ławki dwa, stalowe i czerwone serca.

Zapowiedziany już jest kolejny element małej architektury - neon Kisielice, który nie będzie wcale mały. Podobny do tych w Warszawie czy Tychach, kisielicki neon ma być ustawiony u zbiegu Alei Wojska Polskiego i ulicy Sienkiewicza. Będzie miał 8 metrów długości i 1 metr wysokości, będzie się włączał razem z oświetleniem ulicznym i świecił różnymi kolorami. Prawdopodobnie będzie widoczny z przebiegającej przez Kisielice, ruchliwej DK 16. Poniżej wizualizacja neonu:

To nie jedyne zmiany, mające sprawić, że Kisielice staną się bardziej atrakcyjne zarówno dla mieszkańców jak i turystów. Do budżetu obywatelskiego zgłoszono stworzenie w okolicach Arkadii w Kisielicach - Parku Zakochanych. Fontanna też była początkowo zgłaszana do KBO, ostatecznie wybudowano ją z budżetu miasta i gminy. Będziemy wypatrywać kolejnych elementów upiększających Kisielice i ich okolice.