Jak ustaliła iławska policja, jedna z mieszkanek miasta chciała wypłacić pieniądze z bankomatu. Podczas transakcji doszło do problemów technicznych. Kobieta widząc co się dzieje odebrała kartę i odeszła od bankomatu. Okazało się, że bankomat jednak wypłacił pieniądze, które ktoś inny zabrał.
Policjanci w trakcie prowadzonego postępowania ustalili, że kradzieży pieniędzy dokonał 54-latek. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę. Mieszkaniec Iławy oddał skradzione pieniądze ale za popełnione wykroczenie i tak został ukarany mandatem.
Policja przypomina:
Kto kradnie lub przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą, jeżeli jej wartość nie przekracza 500 złotych, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.