Na spotkanie zaproszono z przedstawicieli stowarzyszeń: Iławscy Seniorzy,Dzieci Wojny i Pokolenia. Uczestniczyli w nim też poseł Jacek Protas, przewodnicząca sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego Bernadeta Hordejuk i przewodniczący iławskiej rady miejskiej Michał Młotek, który poprowadził spotkanie.
Jak się okazuje wicemarszałek Sejmu RP stosunkowo często bywa w Iławie, Michał Młotek doliczył się pięciu oficjalnych wizyt, a sama marszałek potwierdziła, że faktycznie często bywa ale niestety nie w celach prywatnych. Choć jak powiedziała, żałuje iż nie udało jej się odetchnąć jeszcze nad Jeziorakiem, z dala od zgiełku wielkiego miasta i skorzystać z widocznej w Iławie dużej ilości zieleni.
Po miłych akcentach, mieszkańcy przeszli do rzeczy. Lista bolączek iławskich seniorów nie była krótka. Niektóre uwagi dotyczyły polityki, ale nie brakowało też tych dotyczących bardzo konkretnych obszarów życia przeciętnego mieszkańca Iławy i to niekoniecznie w wieku emerytalnym.
- Jak już pani jest u nas od wczoraj, to zapewne pani zauważyła duże korki w całym mieście - mówił jeden z mieszkańców. Mamy tragiczny szpital, w którym pewnie kiedyś większość z nas wcześniej czy później wyląduje. Jest zapaść iławska, nie ma zakładów pracy, nie mamy szczęścia do lokalnej władzy samorządowej od wielu wielu lat, nie mamy wiaduktu przez co miasto w godzinach szczytu dosłownie stoi. Młodzi ludzie nie mają łatwo. Masa ludzi wyjechała, na 32 tysiące, myślę że jest około 24, reszta uciekła za pracą - wyliczał mieszkaniec.
Nie brakowało też uwag do iławskiej służby zdrowia
- Czy któryś z was polityków tam na górze zdaje sobie sprawę jak wygląda sytuacja z dostaniem się przeciętnego, szarego mieszkańca do lekarza? Nie chodzi o specjalistę, tylko podstawową opiekę lekarza rodzinnego! My dziś wykonaliśmy ponad 170 impulsów, na trzy telefony po 20 minut wiszenia na słuchawce, by na końcu usłyszeć, że zabrakło numerków do lekarza. A chcieliśmy się umówić na wizytę kontrolną do lekarza i pokazać mu wyniki, które ten sam lekarz zalecił! - tłumaczyła mieszkanka Iławy.
Irytują mieszkańców też mniejsze problemy, na przykład dostępność windy przy przejeździe obok białego kościoła na Wyszyńskiego
- Tam stoi pan z obsługi jakiejś czy ochrony nie wiem, jest nieuprzejmy i za każdym razem powołuje się na jakiś przyklejony tam znaczek, że winda jest dla osób niepełnosprawnych na wózkach. Ja nie jestem przekonana co na tym znaczku jest, bo nie ma do niego opisu. Jak się zdarzy taka osoba niepełnosprawna na wózku jedna na tydzień, to myślę będzie sukces. Nie można tej windy oficjalnie udostępnić również dla wszystkich osób starszych?! - dopytywała inna mieszkanka.
Iławianie dosadnie na spotkaniu podkreślali, że nie interesują ich spory między partiami i wyższe ego, czy też wyższe mniemanie o sobie jednego polityka nad drugim, przez które jest kłótnia zamiast działanie. Jak mówili - dopóki nawet w jednej partii nie będzie porozumienia, to państwo nie będzie działało jak powinno - a powinno działać na rzecz większości mieszkańców i dbać o realne, a nie wyimaginowane potrzeby ludzi - podkreślali.
Michał Młotek - moderujący spotkanie i przewodniczący iławskiej Rady Miejskiej obiecał spisać wszystkie bolączki mieszkańców, by nie zostały bez odpowiedzi i przekazać je do realizacji właściwym osobom.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]