Dla Exact Systems Hemarpol Częstochowa to pierwszy sezon w PlusLidze, stąd oba zespoły nie miały okazji zmierzyć się ze sobą. W debiutanckim sezonie w najwyżej klasie rozgrywek w Polsce, beniaminek odniósł tylko jedno zwycięstwo – pokonując niespodziewanie Grupę Azoty ZAKSA Kędzieryzn-Koźle. Olsztynianie natomiast dwukrotnie pokonali rywala – Aluron CMC Wartę Zawiercie i PSG Stal Nysę.
Z powodu choroby, w składzie akademików z Kortowa zabrakło drugiego libero – Jakuba Ciunajtisa. Choć w „czternastce” zobaczyliśmy także powracającego Nico Szerszenia, to nie wyszedł on w podstawowym składzie. Spotkanie rozpoczęli więc: Tuaniga, Janikowski, Karlitzek, Jakubiszak, Sapiński, Souza, Hawryluk (libero).
Pierwsza partia niespodziewanie toczyła się pod dyktando ekipy z Częstochowy. Przyjezdni dysponowali dobrą zagrywką, a punkty w ataku raz po raz zdobywał Dawid Kogut. Mimo pogoni ze strony Indykpolu AZS, inauguracyjna odsłona padła łupem gości – 25:21. Choć olsztynianie dobrze zaczęli drugą partię (10:6), to częstochowianie nie poddali się, szybko odrabiając straty (11:13). Emocjonującą końcówkę zapisali na swoim koncie akademicy z Kortowa – Karlitzek i Janikowski zapewnili zwycięstwo 27:25.
W trzecim secie mieliśmy taką samą sytuację jak w poprzedniej partii – choć gospodarze prowadzili kilkoma punktami, goście z nawiązką odrobili straty (z 7:3 na 8:10). Trener Javier Weber wprowadził do gry m.in. Karola Jankiewicza czy Jakuba Majchrzaka, co znacznie ożywiło grę gospodarzy, którzy zwyciężyli 25:21. W czwartej i jak się później okazało ostatniej partii meczu, wśród siatkarzy Indykpolu AZS było widać spokój i opanowanie. Akademicy dzięki dobrej postawie w bloku oraz polu serwisowym, wygrali 26:24, a całe spotkanie 3:1. Statuetkę MVP otrzymał Moritz Karlitzek.
Najwięcej punktów w ekipie z Olsztyna zdobył Alan Souza (22 pkt.), a u gości Dawid Dulski (28 pkt.).
- Był to bardzo ciężki mecz. Rywale pokazali kapitalną siatkówkę – ryzykowali, bowiem nie mieli nic do stracenia. My pokonaliśmy nasze słabości i cieszę się, że udało nam się wygrać – powiedział po meczu Kuba Hawryluk.
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn w kolejnym meczu zmierzą się na wyjeździe z Asseco Resovią Rzeszów (sobota, 18.11 o godz. 14:45).
Akademicy do Iławy powrócą w poniedziałek, 27.11 w starciu z GKS Katowice (godz. 17:30).
Bilety do nabycia na bilety.indykpolazs.pl.