Matka znęcała się nad synem. Zareagowali koledzy i nauczyciele z iławskiej podstawówki

2025-11-18 10:32

Przemocy nie wolno tolerować i udawać, że się jej nie dostrzega. Nawet jeśli jej sprawcą jest najbliższa osoba, nie trzeba w ciszy znosić jej zachowania, szczególnie, gdy jej zachowanie wypełnia znamiona przestępstwa. Młodzi ludzie z Iławy pokazali na czym polega empatia i solidarność, reagując na krzywdę, jakiej doznał ich kolega.

smutny anonimowy chłopiec

i

Autor: Pexels.com

Oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany o podejrzeniu przemocy domowej, której ofiarą był uczeń jeden ze szkół podstawowych w Iławie. Zgłaszającą w tym przypadku była pedagog pracująca w szkole. Do kobiety przyszli zaniepokojeni uczniowie, którzy powiedzieli jej, że ich kolega nie chce przebrać się przed lekcją wychowania fizycznego, bo ma siniaki. Miała je spowodować jego matka.

W trakcie dalszych czynności informacje te zostały potwierdzone. Okazało się, że kobieta od dłuższego czasu znęca się psychicznie, jak i fizycznie nad swoim dzieckiem. O zaistniałej sytuacji został poinformowany również dorosły brat pokrzywdzonego, który natychmiast przyjechał do szkoły i zaopiekował się chłopcem. Policjanci wszczęli procedurę Niebieskiej Karty, a także przyjęli zawiadomienie dotyczące stosowania przez kobietę przemocy domowej.

Ze względu na zachowanie kobiety dzielnicowy wdrożył procedurę nakaz/zakaz. W związku z powyższym kobieta ma zakaz zbliżania się do młodszego syna oraz jego szkoły, a także zakaz kontaktowania się z chłopcem.

Choć jest to sytuacja, której nikt nie chce doświadczać ani być jej świadkiem, to w tym przypadku na szczególną pochwałę zasługują koledzy chłopca, którzy nie byli obojętni oraz pracownik szkoły, który wziął na siebie odpowiedzialność za zapewnienie bezpieczeństwa ofierze przemocy domowej. Młodzi ludzie wykazali się empatią i solidarnością ze swoim kolegą. Ich zachowanie jest przykładem tego, jak należy reagować na krzywdę innych, nawet jeśli dotyczy to tak trudnych spraw, jak te zamknięte w czterech ścianach czyjegoś domu.

Znęcanie się fizyczne i psychiczne nad osobą najbliższą to przestępstwo, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Nie bądź obojętny, powiedz STOP przemocy domowej!

W przypadku przemocy domowej szybka reakcja może wiele zmienić. Na terenie naszego kraju, obok Policji działa wiele instytucji, które pomagają osobom dotkniętym przemocą ze strony najbliższych. Powiadomić o swojej trudnej sytuacji można dzwoniąc pod numer alarmowy 112 lub do dyżurnego najbliższej jednostki Policji.

Wsparcie i porady otrzymamy także od operatorów m. in. Telefonu dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia” 800 120 002.

Telefonu Zaufania dla Osób Dotkniętych Przemocą w Rodzinie (tel. 800 120 226), czy Linii Pomocy Pokrzywdzonym (tel. 222 309 900).

Można również wysłać e-maila na adres: [email protected]. W sytuacji, gdy potrzebna jest natychmiastowa reakcja i pomoc ze strony innych osób, można wykonać dyskretny gest, międzynarodowy znak „Pomóż mi”. Wykonanie tego znaku jest proste: Pokaż otwartą dłoń, a następnie złóż dłoń w pięść, chowając kciuk do środka. Osoby postronne widząc ten gest, powinny dyskretnie skontaktować się z Policją, dzwoniąc pod numer alarmowy 112 i poinformować, że ktoś w ten sposób poprosił o pomoc.

Jeśli doznajesz przemocy domowej lub znasz kogoś, kto doznaje takiej przemocy i chcesz mu pomóc, informacje znajdziesz pod linkiem.

Quiz. Wielcy idole czasów PRL-u. Pamiętasz ich wszystkich?
Pytanie 1 z 12
Nazywano ją "polską Sophią Loren". Mowa o: