We wtorek (25.02.2025) kilka minut przed godziną 17:00 w Gromotach policjanci podczas pomiaru prędkości zatrzymali do kontroli kierującego volkswagenem. Mężczyzna w obszarze zabudowanym gdzie obowiązywała prędkość 40 km/h, jechał z prędkością 57 km/h.
Podczas sprawdzenia w policyjnych systemach okazało się, że nie było to jego jedyne przewinienie. 25-latek miał cofnięte uprawnienia do kierowania samochodem oraz aktywny zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.
W czwartek (27.02.2025) mieszkaniec gminy Iława w trybie przyspieszonym został doprowadzony do sądu, gdzie usłyszał wyrok: 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi na okres 5 lat oraz nakaz zapłaty grzywny w wysokości 6000 zł oraz świadczenia pieniężnego w wysokości 5000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Zaledwie tydzień wcześniej, podobny wyrok usłyszał 32-latek
W czwartek (20.02.2025 r.) kilka minut po godzinie 2:00 na jednej z iławskich ulic zatrzymali do kontroli kierującego volkswagenem. Funkcjonariusze jak zawsze podczas kontroli wylegitymowali mężczyznę, sprawdzili w policyjnych systemach oraz skontrolowali jego stan trzeźwości. W trakcie czynności okazało się, że 32–latek ma aktywny dożywotni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi oraz cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi.
W piątek mieszkaniec gminy Iława w trybie przyspieszonym został doprowadzony do sądu, gdzie usłyszał wyrok: bezwzględnej kary pozbawienia wolności w wymiarze 1 roku, zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi na okres 5 lat oraz nakaz zapłaty świadczenia pieniężnego w wysokości 5000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
W 2024 roku policjanci na Warmii i Mazurach odnotowali 793 przypadki zatrzymania kierowców, którzy mieli orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów, a mimo to wsiedli za kierownice i nieraz ponownie stwarzali zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Takie zachowanie tych osób jest rażącym lekceważeniem przepisów prawa i orzeczeń sądów. Dlatego policjanci nie mają pobłażania wobec takich osób i stosują dostępne środki, by skutecznie pociągnąć ich do odpowiedzialności i uniemożliwić powrót na drogi publiczne za kierownicami pojazdów.