- Kilkanaście lat temu oddałem podobny skok na jednym z festiwali, teraz nadarzyła się okazja do powtórzenia tego przeżycia - mówi włodarz miasta. - Emocjonalnie to było unikalne. Wpierw widok czyli wspaniała panorama miasta, a potem ciężka decyzja, czyli skakać czy nie skakać. To wymaga od człowieka sporej samo dyscypliny. Nie ma co ukryć to jest spory stres. To jest jednak 70 metrów.
Bungee po raz pierwszy zawitało do Iławy. Cieszyło się sporym zainteresowaniem, nie brakowało też widzów, którzy zazdrościli odwagi tym, którzy zdecydowali się na skok. Burmistrz Iławy zrobił to jako pierwszy. Tutaj znajdziecie wideo z tego wyczynu.
Polecany artykuł: