Zakład Karny Iława: Przemyt telefonu w radioodtwarzaczu

Paczkę z podwójną niespodzianką w środku wykryli funkcjonariusze iławskiego Zakładu Karnego podczas rutynowego prześwietlania paczki.

3 grudnia, powrót zimy w Zakładzie Karnym w Iławie, spokojny piątkowy poranek, a tu nagle... Ujawnienie przedmiotu niedozwolonego, czujne oko funkcjonariusza Służby Więziennej. Podczas kontroli paczki ze sprzętem RTV skierowanej do skazanego, znaleziono w radiomagnetofonie telefon komórkowy - mówi Amadeusz Socha, rzecznik ZK Iława.

Wewnętrzne dochodzenie wyjaśni, czy przesyłka była oczekiwaną przez odbiorcę kontrabandą. Nie wykluczone też, że specjalnie ktoś wysłał zabroniony przedmiot do osadzonego, by narobić mu kłopotów. Niestety takie sytuacje również w zakładach się zdarzają.

Widzenia z osadzonymi ciągle ograniczone

Być może przemyt telefonu był związany z ograniczeniem widzeń do jednego w miesiącu. Od 1 grudnia, znów przez pandemię przedłużono warunki w Zakładzie Karnym na jakich odbywać się mogą widzenia z osadzonymi, ale nadal są one możliwe. Szczegóły TUTAJ