Stanie nawet 30 minut na przejeździe na Grunwaldzkiej lub Wyszyńskiego, gdy nałożą się przejazdy nawet trzech pociągów, lub nie ma pozwolenia na wjazd na Iławę Główną długi towarowy... - wielu iławian może się pochwalić takim "szczęściem" podczas przemierzania miasta.
Być może w nie tak dalekie przyszłości ten koszmar się skończy. Wiele zależy jednak od porozumienia samorządów i rozdania unijnych pieniędzy. Ale jak podkreślały na konferencji wszystkie strony, projekt na inwestycję już teraz trzeba zrobić, by mieć pierwszeństwo w walce o pieniądze i powodzenie inwestycji.
Jakie mogą być koszty i plan działania?
W Iławie gościli dziś Wicemarszałek Województwa Warmińsko-Mazurskiego Marcin Kuchciński, Przewodnicząca Sejmiku Województwa Warmińsko-Mazurskiego Bernadeta Hordejuk oraz Michał Młotek radny i przewodniczący Rady Miejskiej Iławy. Jak wyliczyła Hordejuk przejazd jest zamknięty nawet 9 godzin na dobę.
Na konferencji z mediami poinformowali oni, że koszty inwestycji to:
- w przypadku wyboru opcji wiaduktu około 20 milionów
- w przypadku tunelu 60 milionów
- do tego jeszcze koszty projektowe około 3 miliony
Po zaprezentowaniu opcji radnym, jak powiedział nam Michał Młotek, znaczna większość opowiedziała się za opcją tunelu. To inwestycja droższa, ale pod wieloma względami według prezentujących projekty lepsza.
Sprawa nie jest jeszcze przesądzona, mają się jeszcze odbyć konsultacje, nie wykluczone, że również z mieszkańcami.
Zakładając więc opcję tunelu i przybliżone koszty, jeśli zawiązane zostanie porozumienie między samorządami lokalnymi, to biorąc pod uwagę obecnie finansowanie z Unii nawet do 85% kosztów inwestycji, zostaje do zainwestowania około 9 milionów.
Podział kosztu na np. 2 samorządy (władze województwa i miasta) jak mówił Marcin Kuchciński - wicemarszałek, daje około 3 miliony na samorząd rocznie, do tego koszty projektowe.
A jaki czas realizacji?
Jak mówiła Bernadeta Hordejuk, przewodnicząca Sejmiku Województwa Warmińsko-Mazurskiego - 18 miesięcy to przybliżony czas potrzebny na stworzenie projektu, umowy partnerskie i wtedy będzie można złożyć projekt. Czas realizacji już samej inwestycji zakładany jest na 3 lata.
Pozostaje nam (głównie zmotoryzowanym mieszkańcom) trzymać teraz kciuki za porozumienie się samorządów i rozdanie pieniędzy z Unii.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!