W monitorowanym okresie respondenci najczęściej wskazywali, że bardzo często lub często dotykają ich dolegliwości związane obszarem emocjonalnym: bycie zmartwiony (28%), nieustające poczucie zatroskania (27%), przytłoczenie negatywnymi myślami (26%) oraz bezsilność (26%). Jedna czwarta badanych czuła przygnębienie i martwiła się, czy nie stanie się im coś złego. Taki sam odsetek wskazywał na poczucie spięcia i smutku. Niepokój i roztrzęsienie towarzyszyło 23% badanych.
Negatywne emocje zapewne wzmagało także poczucie osamotnienia, które doskwierało 24% respondentom. Osobom biorącym udział w badaniu również nie obca była złość - 22% respondentów przyznawało, że czuje „podminowanie”.
Patrząc na trend, możemy zauważyć, że poziom natężenia trudnych emocji był nieco wyższy w początkowym momencie pandemii, następnie obniżył się w okresie wakacyjnym. W VI pomiarze, który miał miejsce w pierwszej połowie lipca, możemy zaobserwować istotnie statystycznie niższy poziom niektórych wskaźników (Martwię się czy nie stanie mi się coś złego, czuję się spięty(a)). Następnie ich natężenie znów rośnie od pomiaru VIII (II połowa listopada). Dotyczy do głównie zamartwiania się o własne bezpieczeństwo, smutku, spięcia, poczucia samotności.
Badanie było realizowane od dnia 27 kwietnia 2020 roku w dwutygodniowych pomiarach. Do połowy grudnia przeprowadzono w sumie 10 393 wywiadów.