Po godzinie 9:00 w czwartek (13.01) kobieta zatrzasnęła drzwi do samochodu zaparkowanego przy ul. Grunwaldzkiej w Iławie i nie mogła ich otworzyć, bo kluczyki zostawiła w środku. Wewnątrz było także jej dwuletnie dziecko, dlatego trzeba było działać szybko. - Siedzące w foteliku dziecko nie dałoby rady otworzyć samodzielnie drzwi. Matka wezwała na pomoc straż pożarną - relacjonuje st. kpt. Krzysztof Rutkowski, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.
Nie było jednak potrzeby stosowania rozwiązania siłowego w postaci wybicia szyby, co mogłoby - oprócz strat materialnych - spowodować także stres dziecka. Wezwany po chwili na miejsce mechanik wyjął z ramy przednie drzwi i otworzył samochód od środka. Cała akcja trwała trochę ponad pół godziny.