Była rzeka, jest kanał. Posłuchaj o klinie napowietrzającym Iławę

Rzeka Tynwałd położona jest między ulicami: Dąbrowskiego a Ostródzką. Jest swego rodzaju zielonym klinem między iławskimi osiedlami, napowietrzającym całe miasto. Ten ciek wodny stał się oczkiem w głowie fundacji Dzika Iława, która ze swoją założycielką, Magdaleną Rudnicką, zajęła się tematem podczas projektu Ostoja Tynwałd.

Rzeka czy kanał?

Latem 2024 r. rozpisano konkurs dla młodzieży, podczas którego trzeba było zaobserwować jak najwięcej gatunków flory i fauny, żyjących na tym obszarze. A na zakończenie projektu, oprócz wręczenia nagród w konkursie, zaproszono także Adama Juźwiaka, który podzielił się swą niesamowitą wiedzą. To edukator przyrodniczy, specjalista ds. ochrony przyrody z Kwidzyna, certyfikowany inspektor drzew. Uczestnicy słuchali go z ogromnym zainteresowaniem. Okazało się, że Tynwałd to naturalny ciek wodny, ale mocno zmieniony ludzkimi rękoma. Posłuchaj o szczegółach!

Czy będzie użytek?

 Mowa była także o planie adaptacji do zmian klimatu, który to dokument został już kilka lat temu wypracowany przez Urząd Miasta w Iławie. Istnieje w nim zapis o tym terenie i konieczności jego ochrony przed urbanizacją. Stąd też pomysł Magdaleny Rudnickiej na utworzenie w tym miejscu drugiego użytku ekologicznego w Iławie (po Żabim Uroczysku, które zostało utworzone też z inicjatywy Dzikiej Iławy oraz stow. Dolina Iławki). Zapraszamy do posłuchania! Dowiecie się m.in., dlaczego Tynwałd to jednak rzeka, skąd wypływa i jakie gatunki tu zamieszkują! A także, dlaczego każdy może zostać naukowcem...

Na zdj. zwycięzcy konkursu z rodzinami i organizatorami.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w swojej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]